Rolnik nie ma możliwości udowodnienia ewentualnych błędów w kontroli ARiMR
KRIR zwróciła się do ministra rolnictwa z prośbą o przeanalizowanie procedur kontrolnych ARiMR. Jak się okazuje obecnie rolnik nie jest informowany o wszystkich kontrolach przeprowadzanych na miejscu w jego gospodarstwie przez ARiMR. Część kontroli przeprowadza się na wybranych pojedynczych działkach, głównie w kontrolach dywersyfikacji upraw, utrzymania obszarów proekologicznych i innych kontroli bezpośrednio na polu. Rolnik o przeprowadzonej kontroli dowiaduje się dopiero w momencie otrzymania decyzji obszarowej, która przeważnie jest wystawiana po żniwach i nie ma możliwości udowodnienia ewentualnych błędów pojawiających się w kontroli. Krajowa Rada Izb Rolniczych chce aby ARiMR informował rolnika minimum dobę przed kontrolą i powiadamiać ich o wynikach kontroli niezwłocznie po przeprowadzonej kontroli. Dzięki temu rolnik, który nie zgadza się z wynikami przeprowadzonej kontroli może wnosić o przeprowadzenie dodatkowej kontroli w gospodarstwie. Samorząd rolniczy dodaje, że do kontroli terenowych angażowani są bardzo często studenci, którzy nie posiadają doświadczenia zawodowego, a wykonują bardzo odpowiedzialną pracę, w wyniku której sankcje karne wynoszą nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. KRIR chce aby osoby kontrolujące miały obowiązkowo wykształcenie rolnicze, co wyeliminowało by lub przynajmniej zmniejszyło w znacznym stopniu błędy w rozpoznawaniu nazw upraw na kontrolowanych powierzchniach.