Polskie żniwa = czas wypadków. Na te rzeczy zwróćmy szczególną uwagę.
Tradycyjnie od połowy czerwca do połowy sierpnia na polskie drogi wyjeżdżają tony sprzętu rolniczego. Chwała rolnikom, za ich ciężką pracę, dzięki nim mamy co jeść. Uszanujmy ich pracę i zwróćmy uwagę na to, co się dzieje dookoła, zanim podejmiemy jakieś kroki. Chwila nieuwagi może nas bowiem bardzo drogo kosztować. Z pewnością każdy z nas kojarzy znak ostrzegawczy A-18A "Zwierzęta gospodarskie". Warto zwrócić na niego szczególną uwagę właśnie teraz, podczas żniw - zwykle tam, gdzie się pojawia, napotkać można dużą aktywność rolniczą. Jeśli mieliście kiedyś okazję jechać kombajnem po drodze, z pewnością wiecie, że czynność taka przypomina manewrowanie pełnym wózkiem sklepowym wśród przedszkolaków. Jazda ciągnikiem z przyczepami też do łatwych nie należy. Do tego dochodzi zmęczenie całodzienną pracą. Ciągnik z dwiema przyczepami nie złoży się na wyjeździe prostopadłym do drogi. Rolnicy bardzo często wybierają wyjazdy zlokalizowane na zakrętach - dzięki temu bez kłopotu i niepotrzebnego manewrowania mogą wyjechać z pola na drogę. Pamiętaj o tym, kiedy będziesz chciał/chciała na pewniaka wchodzić w zakręt o ograniczonej widoczności. Jeśli widzisz po lewej zabudowania gospodarskie, a po prawej pracujący w polu ciągnik, to możesz na drodze spodziewać się błota lub piachu. Dlaczego? Przecież ten ciągnik musiał na pole jakoś przejechać. Obserwuj układ wsi i spodziewaj się niespodziewanego. Jest tajemnicą poliszynela, że istnieje niewielka grupa rolników (tak jak wśród innych kierowców), którzy umilają sobie czas pracy na polu napojami wyskokowymi. Droga powrotna z pola oznacza zatem ogromne zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Bądź ostrożny i uważnie obserwuj zachowanie pojazdu na drodze. Wszyscy chcemy tego samego: bezpiecznie i szybko dotrzeć z punktu A do punktu B. I wszyscy dotrzemy, jeśli będziemy uważać.