Zobaczcie sami, jak to wygląda – koniecznie z włączonym dźwiękiem!

Zwykłe „strachy na wróble” spełniają swoją rolę tylko do pewnego stopnia. Każda zwierzyna po pewnym czasie wyczuje, że tak naprawdę nic jej nie zagraża i będzie kontynuować niszczenie rolnikom upraw. Na rynku dostępnych jest wiele bardziej nowoczesnych urządzeń, które próbują rozwiązać ten problem, od metod dźwiękowych, przez drukowane w formacie 3D ptaki drapieżne, aż po taśmy odblaskowe. Jednak Potworny Wilk (Super Monster Wolf) jest jedyny w swoim rodzaju.
Potworny Wilk jest robotem, kształtem przypominającym wilka, wyposażonym w czujnik ruchu. Kiedy w swojej okolicy wykryje zwierzę, zaczyna z siebie wydawać głośne ryczące dźwięki, a jego głowa wraz z koszmarnymi, świecącymi oczami, obraca się w tą i z powrotem. Dźwięki, które wydaje, niosą się w promieniu ponad jednego kilometra. Mechanizm napędzany jest z panelu solarnego.

Jak podaje spółdzielnia rolnicza z Kisarazu, małego miasta w środkowo-wschodniej Japonii, która przeprowadziła próbę na lokalnych farmach, urządzenie to wydaje się działać. Dziki stanowią tam niemały problem, a po zastosowaniu Potwornego Wilka, odnotowano zauważalny spadek wyrządzonych przez nie szkód. Wynika to po części z tego, że wilki, które wyginęły w tym rejonie są naturalnym wrogiem dzika.

Sprzęt sprawdził się na tyle, że producent postanowił wprowadzić go do masowej produkcji w cenie prawie 5000 dolarów, aczkolwiek będzie go można również wynająć.
Póki co, nie wiadomo jednak, kiedy będzie dostępny poza krajem kwitnącej wiśni.

https://www.youtube.com/watch?v=midU58kUn98